Wartość nieruchomości obciążonej hipoteką zmniejsza się o zabezpieczony nią niespłacony kredyt. Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego (I CSK 44/11).
Wartość obciążeń ujmuje się zarówno podczas ustalania całego majątku wspólnego, jak i zaliczania poszczególnych składników na rzecz małżonka. Zatem wartość nieruchomości obciążonej hipoteką zmniejsza się o zabezpieczony nią niespłacony kredyt. Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego (I CSK 44/11).
Sprawa dotyczy eksmałżonków Patryka i Zuzanny P., którzy podczas trwania małżeństwa nabyli mieszkanie. Na zakup nieruchomości otrzymali kredyt hipoteczny (278 000 zł). Po dwóch latach rozwiedli się. Dokonując podziału majątku, sąd rejonowy przyznał mieszkanie Zuzannie obciążył ją spłatą na rzecz byłego męża w wysokości aktualnej ceny mieszkania (o 100 000 zł wyższej od wartości początkowej), rozłożonej na 120 miesięcznych rat.
W ocenie sądu obciążający byłych małżonków solidarnie dług z tytułu niespłaconego kredytu nie ma wpływu podczas podziału majątku na przyjętą wartość mieszkania. Dług hipoteczny nadal będzie bowiem obciążał oboje byłych małżonków, bank zaś będzie miał możliwość wyboru dłużnika, do którego skieruje roszczenie, nie musi korzystać z zabezpieczenia hipotecznego.
Takie stanowisko poparł sąd okręgowy. W tak ukształtowanym stanie faktycznym, Zuzanna złożyła skargę kasacyjną. Skarżąca wystąpiła o zmniejszenie spłaty o wartość pozostałego do spłacenia kredytu.
Sąd Najwyższy uwzględnił kasację. Nieuwzględnienie podczas ustalania spłaty faktu obciążenia nieruchomości hipoteką, a więc niezmniejszenie jej wartości, mogłoby prowadzić do tego, że małżonek – dłużnik hipoteczny mógłby spłacić cały dług, a byłby zobowiązany do spłaty połowy wartości nieruchomości, niezmniejszonej o wartość hipoteki. Byłby przy tym pozbawiony możliwości dochodzenia od współmałżonka partycypowania w spłacie długu.
SN w uzasadnieniu wyroku powołał się na art. 618 § 3 KPC. W świetle przepisu po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o zniesieniu współwłasności jego uczestnicy nie mogą dochodzić roszczeń rozpatrywanych w postępowaniu o zniesienie współwłasności, a rozstrzygane tam są wzajemne roszczenia współwłaścicieli (byłych małżonków) z tytułu posiadania rzeczy. Wobec powyższego spłata długu hipotecznego z osobistego majątku małżonka, któremu przypadła obciążona nieruchomość, nie rodzi roszczenia wobec drugiego małżonka, mimo że dług zabezpieczony hipoteką obciążał oboje. W ocenie sądu ustawodawca wprowadził tę regulację, aby po rozwodzie i po dokonaniu podziału majątku małżeńskiego, strony nie wracały już do rozliczeń.
Źródło: Rzeczpospolita