Sposób obliczania powierzchni użytkowej regulują normy, które są niejednolite. Obecnie można spotkać się ze stosowaniem dwóch norm: PN-70/B-02365 oraz PN-ISO 9836:1997.Na dwa różne sposoby można też zmierzyć powierzchnię mieszkania, w którym występują tzw. skosy. O tym czy dana powierzchnia może zostać zaliczona do metrażu powinna decydować wysokość. Zgodnie z nową normą od wysokości 1,9 m zalicza się całą powierzchnię, a poniżej wysokości 1,9 m powierzchnię się pomija.
Gdy w wyniku zastosowania niewłaściwej metody obliczeń metraż mieszkania,domu czy lokalu zostanie zawyżony, najpierw przepłacimy więcej przy zakupie, a następnie przez lata będzie ponosić zawyżone koszty związane z użytkowaniem opłacając czynsz oraz podatek od nieruchomości przy wyodrębnionej własności np.mieszkania. Rozbieżności w pomiarach mogą wynikać z niekorzystnego pomiaru tynków, ścian wewnętrznych czy skosów. Między wspomnianymi normami jest na przykład rozbieżność w kwestii tego, czy powierzchnię użytkową należy liczyć mierząc ściany z tynkiem czy bez. Bardziej korzystna jest nowa norma (PN-ISO 9836). Mówi ona, że powierzchnię należy liczyć na poziomie podłogi w stanie wykończonym, czyli z tynkami. Norma (PN-70 B-02365) mówi natomiast o liczeniu powierzchni na wysokości 1 m i bez tynków. Powłoka ta może mieć różną grubość, ale przyjmując np. że ma 1,5 cm, różnica w powierzchni użytkowej dwupokojowego mieszkania 50-metrowego wynosi prawie 2 procent.
Zdarza się, że deweloperzy sprzedają mieszkania przeliczając ich ceny nie na powierzchnię użytkową, ale na przykład na powierzchnię wewnętrzną. Zgodnie z nową normą byłaby to powierzchnia ograniczona otynkowanymi ścianami zewnętrznymi.
Oznacza to, że powierzchnia lokalu jest liczona tak, jakby zniknęły wszystkie ściany wewnętrzne. Przykładowe mieszkanie dwupokojowe o powierzchni użytkowej 65.0 m2 kw. miałoby w tym układzie powierzchnię wewnętrzną ok. 69,3 m2, czyli o 6,5 procent większą.
Rodzaj stosowanej normy ma także duże znaczenie przy obliczaniu powierzchni użytkowej, jeśli mieszkanie posiada skosy. O tym, czy dany obszar zaliczyć do powierzchni, decyduje wysokość. I tak:
Zgodnie ze starą normą: a. od wysokości 2,2 m zalicza się całą powierzchnię,b. od wysokości 1,4 m do 2,2 zalicza się połowę powierzchni,c. poniżej wysokości 1,4 m powierzchnię się pomija. Zgodnie z nową normą, do powierzchni użytkowej można zaliczyć powierzchnię, gdy wysokość w danym miejscu wynosi minimum 1,9 m.Jak widać, i w tym przypadku stosowanie nowej normy może być bardziej korzystne. Gdyby dach był nachylony pod kątem 30 stopni i skosy były obecne na każdej zewnętrznej ścianie, mieszkanie takie miałoby 50 m2. powierzchni użytkowej według starej normy i 44,5 m2 zgodnie z nową normą.
Oznacza to, że powierzchnia użytkowa lokalu ze skosami może różnić się o 11 proc. tylko z powodu zastosowania innej normy do obliczeń.
więcej-> INTRIA.PL